Łupy targowe

Miło jest być niemal rozdeptanym w tłumie entuzjastów książki. Krakowskie Targi po raz kolejny urosły. Żaden widok nie napawa otuchą bardziej niż dłuuuuuga kolejka do kasy targowej. Dwóch dni było mało, żeby obejrzeć uważnie wszystkie nowości dla młodych, dla dorosłych czasu nie stało. Bez zbędnych ceregieli przystępuję do prezentacji najciekawszych premier targowych. Wszystkie świetnie nadadzą się pod choinkę.

30.11.2010

Czyta się kilka minut

Oto moi faworyci:

wiek 3+

Brzechwa. Wiersze dla dzieci, ilustracje Maciej Buszewicz, Lech Majewski, Piotr Młodożeniec, Grażka Lange, Warszawa 2010, Wytwórnia

Przebój tegorocznych targów - niekonwencjonalne wydanie najsławniejszych wierszy Jana Brzechwy w oprawie graficznej samych tuzów, czwórki profesorów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Niegdyś studenci Henryka Tomaszewskiego, "zainfekowani" przez niego bezkompromisową wolnością myślenia, dają oto mistrzowski popis ilustracji inteligentnej i dowcipnej. Kształt książki jest zaprzeczeniem edytorskiego mainstreamu - "grzecznych" pomysłów szukajcie gdzie indziej. Ilustracje "Wielkiej Czwórki" nie tyle wiernie odwzorowują treść wierszy, co puentują je rysunkowym rebusem, dopisują komentarze do anegdot autora. Różne style, różne temperamenty i użyte narzędzia czynią z tej książki graficzny "patchwork" - brawurowy, nowoczesny, młodzieńczy (wbrew metryce twórców).

Książka mogła się ukazać dzięki odwadze i determinacji jednoosobowej oficyny Wytwórnia, czyli Magdy Kłos-Podsiadło. Wydany przez nią w roku 2008 "Tuwim. Wiersze dla dzieci" w zuchwałym opracowaniu graficznym siedmiu młodych dyplomantek ASP zdobył Bologna Ragazzi Award, najwyższy laur na światowych targach książki dla dzieci. Zachęcona sukcesem, wydawczyni sięgnęła po Brzechwę i zaprosiła do współpracy czwórkę superbelfrów. Piękna okładka i layout są dziełem Grażki Lange.

Tomi Ungerer, Przygody Rodziny Mellopsów, tłum. Dorota Hartwich, Wrocław 2010, Wydawnictwo Format

Zachwycająca książka autorska, graficzny majstersztyk. Jest dziełem Tomiego Ungerera, giganta światowej ilustracji. W grubym tomie zawarto pięć obrazkowych historyjek, bohaterami których są Tata-świnka i jego czterech synów: Kazik, Izydor, Feliks i Ferdynand. Jakkolwiek Tata wygląda na nobliwego mieszczucha, żądza przygód pcha go nieustannie do podejmowania nowych wyzwań - buduje samolot, penetruje jaskinie i zatopione wraki, szuka złóż ropy... Na ryzykowne eskapady zabiera ze sobą całą męską progeniturę. Rzecz jasna, poszukiwacze przygód popadną w przykre tarapaty, ale z każdej opresji rodzina świnek wychodzi bez szwanku.

Największym walorem książki, osobliwego "komiksu bez dymków", są rewelacyjne ilustracje - świeże, pomysłowe, z mnóstwem kapitalnych detali, które można studiować godzinami. Tekstu niewiele, jest zwięzły i klarowny, nawet trzylatek da mu radę. Trudno uwierzyć, że minęło przeszło pół wieku od amerykańskiej premiery tej książki! No, może tylko dziwnie anachroniczna figura Mamy-świnki, której rola sprowadza się do machania chusteczką na pożegnanie i pieczenia tortu na powitanie piątki bohaterskich mężczyzn, zdradza wiek książeczki. Chwała wydawnictwu Format za odkurzenie Ungerera z pożytkiem dla nowych pokoleń.

Joanna Papuzińska, Opowieść, ilustracje Stasys Eidrigevičius, Poznań 2010, Wydawnictwo Mila

Nowe wydanie dwóch kultowych książeczek profesor Joanny Papuzińskiej ("Czarna Jama", "Ja"), opublikowanych po raz pierwszy i niezwykle popularnych w roku 1984. Niewinne wierszyki z pięknymi ilustracjami Stasysa sprowokowały przed ćwierćwieczem skandal wydawniczy. Krytycy nazwali je horrorem i uznali, że mają fatalny wpływ na psychikę dziecka. Niektórzy obdarzeni bujną wyobraźnią dziennikarze dopatrzyli się w nich gorszących podtekstów seksualnych. Interweniował sam generał Jaruzelski, toteż spłoszony wydawca odstąpił od wydania trzeciej zilustrowanej podówczas historii. Minęło wiele lat i oto oficyna Mila przypomniała sobie o urodziwych książeczkach. Szczęśliwie Stasys Eidrigevičius zachował oryginały ilustracji. W nowej edycji wiersze "Profesor Papugi" (jak nazywają ją przyjaciele i studenci) połączono w jeden tom, rozszerzając o trzecią, niepublikowaną dotąd wierszowaną historię. Ukazały się na znacznie lepszym papierze, w twardej oprawie, w standardzie, na jaki zasługują. Piękna książka!

wiek 5+

Peter Christen Asbj?rnsen, J?rgen Moe, Zamek Soria Moria. Baśnie norweskie, tłumaczyły Beata Hłasko i Adela Skrentni-Olsen, ilustracje Maria Ekier, Poznań 2010, Media Rodzina

Oficyna Media Rodzina ambitnie kompletuje dziecięcą bibliotekę książek kolekcjonerskich, wydanych z dużą starannością, dla kilku pokoleń. Po Andersenie w nowym tłumaczeniu, "Kronikach Narnii" C.S. Lewisa i baśniach Grimmów z genialnymi ilustracjami Adolfa Borna, po "Księdze dżungli" Kiplinga ozdobionej wspaniałymi gwaszami Józefa Wilkonia, przyszła kolej na baśnie norweskie. Grubą jak cegła księgę zilustrowała znakomicie pierwsza poetka wśród ilustratorek - Maria Ekier. Jej wrażliwe, piękne w kolorach akwarele, wzbogacone złotym pigmentem, pomnażają skandynawskie czary i dodają nastrojowym baśniom tajemnicy. Podczas lektury możemy bawić się rozszyfrowywaniem znanych nam dobrze toposów baśniowych. Tylko trolle mają skandynawski "copyright" - daremnie szukać ich w baśniach polskich. Księga budzi respekt urodą i objętością. Można ją czytać choćby rok, stopniując napięcie i dawkując dziecku przyjemność lektury. Kontrowersje wokół wyboru okładki wydawca rozstrzygnął salomonowym wyrokiem - książkę wydrukowano w dwóch wariantach okładkowych, z trollem (tę wybieram) lub reniferem.

wiek 6+

Wojciech Widłak, Paweł Pawlak, Podręczny NIEporadnik. Rękawiczka pięciopalczasta, Kraków 2010, Wydawnictwo Czerwony Konik

Trzeci tom pysznej serii, która jest w gruncie rzeczy lekcją absurdu, sączoną dzieciom podstępnie do trzeźwo myślących główek. Autorzy, entuzjaści nonsensu, podważają dziecięcą wiarę w siłę zdrowego rozsądku, testując ze śmiertelnie naukową powagą przydatność rękawiczki do: grania gamy, oprawy obrazów, odkładania na potem, nawiązywania łączności z pozaziemskimi cywilizacjami... Jedna z tych książek dla dzieci, z której i wdzięczny rodzic ma mnóstwo radości. Rewelacyjne ilustracje Pawła Pawlaka i jego mistrzowski layout to podręcznikowy przykład twórczego interpretowania tekstu, partnerskiego udziału ilustratora w kreowaniu książki. Arcyśmieszne cytaty z popkultury, komiczna gra z atrybutami solennej nauki i nabzdyczonej biurokracji. Tomy poprzednie serii zostały dostrzeżone przez dzieciologów i przykładnie nagrodzone, kolejnemu też wróżę sławę i długie życie.

Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Co z ciebie wyrośnie?, Warszawa 2010, Wydawnictwo Dwie Siostry

Hipopotam Studio (bo pod taką nazwą pracuje para autorów książki) po raz kolejny dało dowód swojej niezwykłej kreatywności i mrówczej pracowitości. Małżonkowie Mizielińscy zebrali kilkadziesiąt najdziwaczniejszych zawodów na świecie i stworzyli żartobliwy leksykon, objaśniający, kim jest sekserka, a kim antypodysta, schładzaczka koni czy wyciskacz wężów... Książkę złożono wesołym, frywolnym fontem, a ilustracje są mocne, ekspresyjne, obwiedzione grubym konturem. Tekst rzeczowy i napisany przystępnie. Ponadto wraz z premierą książki wystartowała zaprojektowana przez dwójkę autorów strona internetowa, gdzie można zagrać w grę-wyszukiwankę, testującą naszą spostrzegawczość. Jej bohaterami są ludzie dziwacznych zawodów, opisani w książce. Tom "Co z ciebie wyrośnie" nominowany został do tytułu tegorocznej Książki Roku IBBY w kategorii książek autorskich. Werdykt zapadnie 9 grudnia i wówczas dowiemy się, czy Hipopotamy powtórzą sukces swojego książkowego debiutu, to jest "D.O.M.K.U", nagrodzonego przez IBBY w roku 2009 i przetłumaczonego na pięć języków.

Barbara Dubus. Thekla i jej chłopakowy świat, Warszawa 2010, Wytwórnia

Nietypowa książka dla dzieci. Przez cały rok mama-fotograficzka towarzyszyła ośmioletniej córce Thekli, robiąc zdjęcia. Powstał piękny album - opowieść o wrażliwej dziewczynce dorastającej wśród trzech starszych braci. Dodajmy - historia pełna dygresji, którą można interpretować na wiele sposobów. Ten oryginalny dziennik obrazkowy mała Thekla uzupełniła własnymi komentarzami, wydrukowanymi w trzech wersjach językowych. Zdjęcia układają się w zagmatwaną bajkę o "chłopięcych" i "dziewczyńskich" rolach; o rodzinie, która jest tyleż źródłem opresji, co siły i otuchy. Piękny layout to dzieło Anny Niemierko-Januszko. "Theklę" wysokie jury nominowało do tytułu Książki Roku IBBY w kategorii "książka autorska".

wiek 7+

Erich Kästner, Michałek z pudełka od zapałek, tłum. Tadeusz Polanowski, ilustracje Zbigniew Rychlicki, Warszawa 2010, Wydawnictwo Dwie Siostry

Kolejna, jedenasta odsłona cyklu wydawniczego "Mistrzowie ilustracji", która to seria okrzepła już na naszym rynku i ma się coraz lepiej. Tym razem umiejętnemu edytorskiemu "liftingowi" poddany został Erich Kästner, zmarły w latach 70. świetny pisarz niemiecki, należący do elitarnego grona laureatów Medalu Hansa Christiana Andersena. Jego bestsellery, jak "Emil i detektywi" czy "Latająca klasa", przed niespełna półwieczem ukazywały się u nas w ogromnych nakładach. Wydawnictwo Dwie Siostry przywróciło młodym czytelnikom opowieść o lilipucim Michałku Opałku w graficznym opracowaniu Zbigniewa Rychlickiego, bez którego seria "mistrzowska" nie mogłaby się obejść. Kästner nic a nic się nie zestarzał, niezmiennie dowcipny, operujący lekkim piórem i prostym językiem. Książka, jak to często bywało u tego pisarza, zawiera wątek sensacyjny - maleńki artysta cyrkowy zostaje porwany, ale dzięki wrodzonemu sprytowi i małpiej zręczności wydostaje się z rąk złoczyńców. Obok czarno-białych ilustracji Zbigniewa Rychlickiego pojawiają się kolorowe kolaże. Warto wspomnieć, że ilustrator ten jest jedynym jak dotąd polskim laureatem Medalu Andersena - najbardziej prestiżowej nagrody za twórczość dla dzieci. Książka gruba, dużo czytania.

wiek 8+

Andrzej Maleszka, Magiczne drzewo / Tajemnica mostu, Kraków 2010, Wydawnictwo Znak

Autor, wybitny reżyser i scenarzysta, zrealizował cykl filmów fantasy dla młodej widowni, za które otrzymał amerykańskiego telewizyjnego Oskara - Emmy Award. Maleszka jest naszym najlepszym reżyserem "eksportowym" - obok Emmy uzbierał kilkadziesiąt innych laurów za twórczość filmową dla dzieci. Jego scenariusze, po literackiej obróbce, przybrały postać książek. Pierwsza z nich, "Czerwone krzesło", w roku ubiegłym została Książką Roku w konkursie IBBY (w kategorii literackiej).

I oto ukazała się kolejna: "Tajemnica mostu", z tymi samymi dziecięcymi bohaterami, z nie mniejszą dawką magii i suspensu. Autor narzuca czytelnikowi zwariowane tempo. Akcja zmienia się jak w kalejdoskopie - pogonie, ucieczki, plagi i fatalne zbiegi okoliczności sprawiają, że nie zdołamy wytchnąć podczas lektury. Fruwające domy, pomocne roboty, gigantyczne pająki, psy utalentowane matematycznie... Potężna dawka czarów. Książka jest czystą fabularną esencją. Nie ma tu dzielenia włosa na czworo ani opisów przyrody, jest za to nieustanna galopada i magiczne kataklizmy, zwieńczone, rzecz jasna, happy endem. Pod awanturniczą fabułą przemycono dawkę refleksji na temat ryzykownych gier z uczuciami i tandetnych fetyszów współczesności. Ilustracje samego autora są kolażem z filmowych kadrów. Wymarzona książka dla czytelników niecierpliwych i żądnych przygód. Lektura unisex - dla dziewcząt i chłopców.

dla wszystkich

Agnieszka Osiecka dzieciom, ilustracje Ela Wasiuczyńska, Warszawa 2010, Nasza Księgarnia

Nareszcie! Rozproszone miniatury i drobiazgi Osieckiej pisane dla dzieci zebrano w jeden solidny tom. Są tu w jednej okładce cztery książki grube, dwie chude, wierszyk ("Kolęda myszki", mój ulubiony, niegdyś wydany w postaci książeczki-poczytajki) i kilka piosenek. Termin "dla dzieci" jest trochę bałamutny, bo z tych tekstów nigdy się nie wyrasta - na hasła "Adela Fińczyk-Tuńczyk-Sardyńczyk" czy "tęsknota za małą maturą w oczach Marginesu Społecznego" chichram się tak samo jak przed laty, kiedy byłam pacholęciem. A zatem Osiecka dzieciom - owszem. Dzieciom w każdym wieku. Takim ciut wyrośniętym dzieckiem jest z pewnością Ela Wasiuczyńska, zadurzona w poetce, która książkę pięknie zilustrowała. Zbiór poprzedza przedmowa Daniela Passenta - mąż Agnieszki Osieckiej ładnie wyłuskał z tekstów najsmaczniejsze fragmenty. Można tę książkę czytać jednym cięgiem, można też otwierać na chybił trafił i bawić się samym językiem, bo co zdanie, to anegdota, językowy fikołek, przewrotny żart. Pyszna lektura.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 49/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Książki w Tygodniku 10 (49/2010)