Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Krakowianie zwykli jednak żartować, że wyprawa na Targi wymaga nie tylko doskonałej strategii, ale i kompetencji surwiwalowych. Problemem jest zarówno kłopotliwy dojazd do ulokowanej w sąsiedztwie nowych osiedli hali EXPO, niewielki parking oraz zbyt skromna jak na potrzeby tak dużej liczby wydawców i zwiedzających przestrzeń wystawiennicza. W ubiegłym roku zjawiło się tu 70 tys. osób. Wizyta na Targach stała się torturą. Zaniepokojeni tą sytuacją polscy pisarze zaapelowali do organizatorów o poprawę warunków imprezy, zastrzegając sobie możliwość spotkania z czytelnikami w bardziej przyjaznych warunkach, spełniających też elementarne wymogi bezpieczeństwa.
Realny jest więc scenariusz, że Targi odbędą się bez pisarzy. Według szefowej imprezy, Grażyny Grabowskiej, współodpowiedzialni za ścisk na terenie EXPO są bowiem sami wydawcy, którzy konsekwentnie rezygnują z propozycji przeniesienia spotkań poza przestrzeń targów. Fatalna komunikacja to z kolei wina sąsiadów, którzy nie czują się zobowiązani do inwestowania w rozwój lokalnej infrastruktury. Pozostaje liczyć na to, że przyjaźniejszy będzie powiększony o dodatkowy metraż teren imprezy, także dzięki obowiązkowej rejestracji grup oraz zmianie lokalizacji stoisk popularnych wydawców. Organizatorzy rozważają ewentualność limitowania wejść.
Tegoroczne Targi Książki w Krakowie potrwają od 25 do 28 października. Gościem honorowym będzie Szwecja. ©