Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
WYBORCZA” I TISCHNER
„Gazeta Wyborcza” opublikowała kompilację wypowiedzi nieżyjącego od 16 lat ks. Józefa Tischnera, dobranych tak, by brzmiały jak komentarz do bieżących polskich sporów. Pierwsze pytanie przedstawionego jako prowadzący wywiad z filozofem Piotra Augustyniaka brzmi: „Księże profesorze, zastanawiam się, jak skomentowałby ksiądz atmosferę wokół wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Przekonanie o zamachu i o ukrywaniu tej »prawdy« jest dzisiaj tak mocne, że żadne argumenty nie mogą go obalić. Wierzy się w to wszystko jak w jakąś prawdę objawioną. Zapewne dlatego przyjęło się określenie »religia smoleńska«. Czy nie sprawdza się tu teza Marksa, że religia jest opium ludu?”. A dalej jest równie dobrze.
„GPC” I AUSCHWITZ
„Gazeta Polska Codziennie” wydrukowała tekst „Niemcy zabierają Polakom dzieci”, opisujący, jak urzędnicy niemieckiego Jugendamtu odebrali żyjącej za Odrą Polce trzydniowe dziecko, uznając, że kobieta nie będzie potrafiła odpowiednio się nim zająć. Okładkowy tekst został zilustrowany zdjęciem dzieci uwięzionych za drutami obozu koncentracyjnego Auschwitz.
„DO RZECZY” I BLIŹNIACY
Dziennikarze tygodnika „wSieci” prostują informacje tygodnika „Do Rzeczy”, jakoby do ich zwierzchników, Michała i Jacka Karnowskich, odbywały się pielgrzymki zainteresowanych objęciem posad w TVP po odwołaniu prezesa Jacka Kurskiego. Po pierwsze – piszą – redakcja pisma Karnowskich nie mieści się pod adresem podanym przez „Do Rzeczy”, po drugie, w czasie opisywanym przez konkurencję obaj bracia przebywali poza redakcją.
„WPROST” I ZMIANA
„Dziękuję Tomaszowi Wróblewskiemu za podjęcie wyzwania uspokojenia atmosfery wokół »Wprost« po publikacjach wielu niezwykle trudnych materiałów dziennikarskich, w szczególności związanych z tzw. aferą taśmową. To zadanie skutecznie zrealizował” – pisze wydawca tygodnika „Wprost”, informując o odejściu dotychczasowego naczelnego. „Uspokojenie atmosfery” oznaczało drastyczny spadek sprzedaży – w pierwszym półroczu 2016 r. aż o 40,6 proc.