Kobiecie trudniej o władzę

Bariery utrudniające kobietom dostęp do władzy istnieją na poziomie centralnym i lokalnym...

10.09.2012

Czyta się kilka minut

O ile jednak na poziomie centralnym są to przeszkody zarówno instytucjonalne (układanie list wyborczych zdominowane przez mężczyzn), jak i kulturowe, o tyle na poziomie lokalnym – z powodu mniejszego wpływu partii – dominują te drugie.

Badania ISP pokazały, że w przypadku mężczyzn startujących w wyborach i pełniących funkcje publiczne rodzina stanowi ogromne wsparcie, natomiast w przypadku kobiet stanowi obciążenie. W przypadku kobiet mamy też do czynienia ze znacznie mniejszym społecznym przyzwoleniem, by działalność publiczna odbywała się kosztem życia rodzinnego. Różnice dotyczą również kampanii wyborczych: badania radnych i kandydatów na radnych pokazują, że o ile elementy „czarnej kampanii” w odniesieniu do mężczyzn dotyczą głównie ich działalności publicznej, o tyle w stosunku do kobiet częściej związane są z życiem rodzinnym (np. oskarżenia, że kandydatka nie dba o swoje niepełnosprawne dziecko).

Kolejną barierę stanowi specyfika lokalnych wyborów. Wielkie znaczenie mają tu sieci kontaktów rodzinnych i towarzyskich. Tymczasem fakt, że w naszej kulturze to zwykle kobiety zmieniają po ślubie miejsce zamieszkania, sprawia, że ich szanse na sukces wyborczy maleją.

Z kolei jednym z ważniejszych czynników sprzyjających aktywności publicznej kobiet jest obecna już na ich terenie silna reprezentacja kobiet we władzach. Są dowody na to, że silne lokalne liderki stają się „lokomotywami” dla kobiet aspirujących do stanowisk. Tam, gdzie odsetek kobiet w gremiach decyzyjnych osiąga 30 proc. i więcej, również kobiety spoza grupy aspirujących do władzy czują się pewniej, np. częściej zgłaszają przypadki dyskryminacji czy przemocy.

Istnienie silnej reprezentacji kobiet na danym terenie czy w jakimś gremium wpływa również na poglądy kobiet na tematy równościowe. W radach gmin czy powiatów, w których kobiety stanowią stosunkowo wysoki odsetek ogółu radnych, istnieje większa świadomość na temat barier. Tam, gdzie kobiety stanowią zdecydowaną mniejszość, widoczna jest tendencja do podporządkowywania się większości, mniejsza aktywność w zabieganiu o prawa kobiet. W takich warunkach kobiety „grają” jak reszta.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 38/2012