Modzelewski na 30 lat nowej Polski

Gdy plan Balcerowicza zaczął zmieniać słowo w czyn, ludzie poczuli się zawiedzeni. Wszystkie toksyny, które do dziś trawią polskie życie, zrodziły się z przekonania, że „ktoś ukradł nasze zwycięstwo” – mówił nam wiosną tego roku Karol Modzelewski. Rozmowę Rafała Wosia w całości publikujemy na łamach wydania specjalnego „Smak wolności”.

29.04.2019

Czyta się kilka minut

„Smak wolności” - zdjęcie wydania specjalnego „Tygodnika Powszechnego”  /
„Smak wolności” - zdjęcie wydania specjalnego „Tygodnika Powszechnego” /

Jak Pan zapamiętał rok 1989? – pyta Karola Modzelewskiego Rafał Woś w rozmowie zatytułowanej „Rzeczpospolita niesolidarna”. 

„Pamiętam świadomość, że tym, co zostało z Solidarności, jest tylko mit. Wspomnienie, że przez 16 miesięcy byliśmy wolni. Zbiorowo i aktywnie wolni. Tego się zapomnieć nie da” – odpowiada Karol Modzelewski. „Ten mit był naszą siłą, ale była to siła wyłącznie duchowa – dodaje. – Nie szła za nią siła materialna. Bywało, że ten mit potrafił się zmaterializować i doprowadzić do zbiorowego wystąpienia – np. do strajku. Jednak to były pojedyncze przypadki. Tak naprawdę wielkie ożywienie mitu >>Solidarności<< miało miejsce dopiero przy wyborach 4 czerwca. I to ten mit wygrał wybory. Ludzie dali mu oficjalną legitymację. Choć przecież nie była to już ta sama >>Solidarność<<”. 

Czyli w roku 1989 z tria „wolność, równość, braterstwo” została już tylko „wolność”? – pyta dziennikarz „TP”. 

„Stało się tak właśnie dlatego, że wskrzesicielem mitu stała się sama inteligencja. A skład zasad, które miała wtedy w głowie inteligencja, był skopiowany z Zachodu. Liberalny w ogóle, a neoliberalny i radykalnie wolnorynkowy, gdy chodzi o sprawy ekonomiczne i społeczne. Gdy plan Balcerowicza zaczął zmieniać słowo w czyn, ludzie poczuli się gorzko zawiedzeni. Wszystkie toksyny, które do dziś trawią polskie życie, zrodziły się z przekonania, że >>ktoś ukradł nasze zwycięstwo<<. Inteligenckie elity – również te wywodzące się z naszej strony – lubiły wtedy przedstawiać robotnika jako nienadążającego za nowoczesnością prostaka w kufajce. >>A Balcerowicz wyciął nam numer i różnicować dochody chce<< – śpiewano w kabarecie Olgi Lipińskiej. To zresztą dla inteligencji uważającej się za kontynuatora tradycji szlachty coś stałego. Zazwyczaj, jak trwoga i zabory, to >>z szlachtą polską polski lud<<. A jak czasy spokojniejsze, szlachcie bardziej odpowiada >>Satyra na leniwych chłopów<<”. 


Rozmowa Woś-Modzelewski odbyła się w pierwszych dniach marca 2019. W obszernym wywiadzie mowa także o polskiej lewicy: dlaczego w ciągu tych trzydziestu lat jej się nie udało, i o tym, że nie może się skupiać tylko na postulatach obyczajowych, a także o 500 plus, dzięki któremu wielu Polaków, zwłaszcza kobiet, stało się w końcu pełnoprawnymi obywatelami. 

W wydaniu specjalnym „Smak wolności” towarzyszą jej także wywiady z Wojciechem Włodarczykiem, o 30-leciu polskiej prawicy, oraz z abp. Grzegorzem Rysiem, o 30-leciu polskiego Kościoła, a także publikowana już w wielkanocnym numerze „Tygodnika” rozmowa z Danutą Wałęsą.

„Smak wolności” - zdjęcie wydania specjalnego „Tygodnika Powszechnego”

„Smak wolności” na 30 lat nowej Polski – najlepsze opowieści, najważniejsze pytania. Najnowsze wydanie specjalne „Tygodnika Powszechnego” już w sprzedaży >>>


ZOBACZ TAKŻE

KAROL MODZELEWSKI (1937-2019) – SERWIS SPECJALNY >>>

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz ekonomiczny, laureat m.in. Nagrody im. Dariusza Fikusa, Nagrody NBP im. Władysława Grabskiego i Grand Press Economy, wielokrotnie nominowany do innych nagród dziennikarskich, np. Grand Press, Nagrody im. Barbary Łopieńskiej, MediaTorów. Wydał… więcej