Karkołomne pomysły

„TP” 50/12

17.12.2012

Czyta się kilka minut

Mogę zrozumieć milczenie rzetelnych naukowców, którzy nie mając dostępu do szczegółowych danych, nie chcą fantazjować „Prawd za rogiem”. Na przykład w stylu konstruowania hipotez, opierając się na fotografii niezidentyfikowanego i o nieznanym pochodzeniu niewielkiego fragmentu samolotu, bo takie coś po prostu kompromituje. Natomiast nie rozumiem tych, którzy decydują się ujawniać na konferencjach prasowych, a nie w czasopismach naukowych swoje karkołomne pomysły, w dodatku bez żadnych weryfikowalnych dowodów. Nawiasem mówiąc, pomysły od mgły poczynając, na wybuchu kończąc, są wzajemnie całkowicie sprzeczne, choć każdy z nich poparty „naukowym autorytetem”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 52-53/2012