Innym już nie

Rzeczy bez imienia, ruszające się jak sznurki w falistym

26.09.2011

Czyta się kilka minut

Śnie. Płyniesz po jego wyboistym dnie, przez łamaną

Wiosłem taflę wbija się czerep latarni. Potem oczy w

Tłumie, potem już tylko tłum w oczach. Rzeczy sieroce

Jak adres zwrotny. Kiedyś mieszkaliśmy w oczodole.

Osaczeni. Pieleni przez uszczerbiony cień. I teraz

Jakby znów. I teraz się tym krztusi. Między domami

A zapadłym torem przejście szerokie, większe od dawki

Dziennego wracania w okolicę - w opuszczony odmęt.

To się zgadza. Wesele tylko ptasie. Na równi spadającej

Bez pochylenia końcówka czerwca ścięta jak mlecz,

Niczym pokrzywa bez liści. Aż czekanie się zrywa, nie

Odgrywa żadnej roli, pierzcha jak sadza. Pochówek. Przechodzisz

W jego stan. Wytracenie pulsuje. Skoszona trawa, zgarnięte

Gałęzie, wyschnięte, zagrabione bajoro. To twój ugór.

Najbliższe klepisko, miejskie kąpielisko. Z tej daty sypie się

Lak. Manewr nie następuje, spina to zaczepiony o coś

Hak. Najbliższa nawigacja, przy tak pchlim zanurzeniu,

Przy brodzeniu bez kija, będzie idealna, jak na tak martwą

Widoczność? Tędy i nie tędy, nijak. Puste pole wystarczy.

Maciej Melecki jest poetą i scenarzystą filmowym, redaktorem pisma "Arkadia" i dyrektorem Instytutu Mikołowskiego. Autor siedmiu książek poetyckich: "Te sprawy" (1995), "Niebezpiecznie blisko" (1996), "Zimni ogrodnicy" (1999), "Przypadki i odmiany" (2001), "Bermudzkie historie" (2005), "Zawsze wszędzie indziej" (2008), "Przester" (2009). Prezentowany wiersz pochodzi z tomu "Szereg zerwań", który ukaże się w październiku tego roku nakładem Wydawnictwa Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 39/2011

Artykuł pochodzi z dodatku „Książki w Tygodniku 8-9/2011