Idę, bo idę

Film „Ida” okazał się proroczy: rok 2015 przebiega wokół problemu (problematu?) „idę, nie idę”.

24.08.2015

Czyta się kilka minut

Oferta jest w tym sezonie dość bogata. Zarówno ci, którzy byliby radzi wyrazić swoje obrzydzenie wobec PiS-u, jak wobec PO, a także wobec POPiS-u, oraz ci, którzy mają wszystko „dokładnie tam...”, mogą skorzystać z promocji.
Ja na referendum jedno i drugie idę po prostu dlatego, że chcę decydować o kształcie kraju, skoro nieoczekiwanie ktoś zapytał mnie o zdanie. Ci, którzy obrzydzają nam referendum, zachowują się równie obrażalsko jak ci, którzy chodzili w koszulkach „Nie idę na »Idę«”. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 35/2015