Holokaust jak plastelina

Nie byłoby szczególnego powodu, by obawiać się zorganizowanego przez Davida Irvinga study-tour po Auschwitz, Treblince i Sobiborze. Są na świecie osoby, które wierzą, że Ziemia jest płaska i wspiera się na żółwiach, są i takie, które, jak Irving, utrzymują, że cyklon B w obozach koncentracyjnych służył do dezynfekcji.

28.09.2010

Czyta się kilka minut

Kliniczna głupota jest doskonale impregnowana na fakty, ale dotychczas zarażała nielicznych.

Jeśli jednak obawiać się Irvinga, to z przyczyn innych niż jego ewidentne ułomności mentalne. Urasta on do rangi postaci symbolicznej dla mechanizmu, który staje się coraz lepiej widoczny. Im dalej od II wojny światowej, im mniej świadków nazistowskich zbrodni, tym większe pole do nadużyć, popisów schorowanej wyobraźni albo gestów, które do niedawna wyglądałyby na niemożliwe.

Choćby to zdarzenie sprzed pięciu lat, kiedy holenderscy DJ-e w Dniu Pamięci o Ofiarach Zagłady zorganizowali imprezę taneczną "Tanzen macht frei". Film reklamowy pokazywał fotografie komór gazowych z informacją "dla balowiczów gorący prysznic" i schorowanych więźniów, którym towarzyszył komentarz "obowiązuje strój chudy Żyd". Były też zdjęcia wozów wypełnionych ciałami ofiar z podpisem "taksówki gratis". Czy muzycy holenderscy znali poglądy Irvinga? Wątpię. Mimo to ustawiam ich w jednym szeregu z historykiem brytyjskim. I dla niego, i dla nich Holokaust staje się czymś na kształt plasteliny, która można formować w dowolny kształt. Głupota zatacza coraz szersze kręgi. Jeszcze chwila, a pasjonatom historii obozy koncentracyjne zaczną się mylić z sanatoriami.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, reportażysta, pisarz, ekolog. Przez wiele lat w „Tygodniku Powszechnym”, obecnie redaktor naczelny krakowskiego oddziału „Gazety Wyborczej”. Laureat Nagrody im. Kapuścińskiego 2015. Za reportaż „Przez dotyk” otrzymał nagrodę w konkursie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 40/2010