Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ależ oczywiście – potwierdzali publicyści ekonomiczni, dodając uczenie, że globalnym graczom nie opłaci się przecież zmieniać lokalnie receptur. Ale polska ulica wiedziała swoje i po wydajniejsze proszki do prania i tak chodziła do sklepów z tzw. niemiecką chemią.
Zmieniamy jednak skład – przyznali z czasem rzecznicy – ale tylko dlatego, że w Polsce sypiecie za dużo proszku.
Aż w końcu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przebadał żywność w Polsce i w Europie Zachodniej i wyszło, że nawet ciastka i chipsy jemy chyba bardziej kompulsywnie od Niemców czy Francuzów. Nad Wisłą producenci pakują ich mniej do tych samych opakowań, a jeśli już waga się zgadza, to składniki są z tych tańszych i mniej zdrowych. Na 101 sprawdzonych produktów rozbieżności recepturowe wykryto w 12. Tylko w dwóch przypadkach różnice przemawiały na korzyść polskich konsumentów.
Producenci zapowiedzieli już, że ujednolicą receptury. Tym razem słowo honoru. ©℗