Festiwal Conrada: instrukcja obsługi

14.10.2016

Czyta się kilka minut

Joseph Conrad na pokładzie statku Tuscania płynącego do USA, kwiecień 1923 r.  / Fot. EAST NEWS
Joseph Conrad na pokładzie statku Tuscania płynącego do USA, kwiecień 1923 r. / Fot. EAST NEWS

Zadaniem festiwalu jest prezentacja pisarzy i ich dzieł oraz stworzenie warunków, w których może się toczyć inspirująca i krytyczna, wolna od manipulacji rozmowa o literaturze oraz świecie przedstawionym w opowieści. Idea festiwalu wyklucza możliwość prowadzenia kulturowego monologu.

LITERATURA

Literatura jest dla nas podstawą wszelkich działań. To najważniejszy język, za pomocą którego odnosimy się do rzeczywistości w jej najrozmaitszych wymiarach: społecznym, politycznym, ideologicznym, egzystencjalnym i emocjonalnym.

Literatura nie jest czymś dodanym do świata, wtórnym wobec rzeczywistości, w której żyjemy. Niektórzy twierdzą, że literatura to tylko rozrywka, którą można zajmować się w wolnym czasie – zajęcie, któremu oddajemy się po pracy, gdy uporamy się już z egzystencjalnymi, politycznymi i ideologicznymi problemami. Naszym zdaniem wszystkie te problemy i kryzysy można skutecznie rozwiązać za pomocą opowieści. By to jednak zrobić, musimy literaturę potraktować serio, co nie znaczy, że nie może być ona źródłem kapitalnej rozrywki.

FESTIWAL

Nie jest wyłącznie celebracją literatury – to przede wszystkim miejsce spotkania, do którego zapraszamy pisarzy i pisarki, a także czytelników i czytelniczki. Literatura domaga się komentarza i rozmowy. Taką rozmowę najlepiej prowadzi się w przestrzeni festiwalowej.

Festiwal jest również przestrzenią, w której pisarki i pisarze, czytelniczki i czytelnicy prowadzą intelektualne eksperymenty. To laboratorium myśli

ROZMOWA

Zadaniem festiwalu jest prezentacja pisarzy i ich dzieł oraz stworzenie warunków, w których może się toczyć inspirująca i krytyczna, wolna od manipulacji rozmowa o literaturze oraz świecie przedstawionym w opowieści. Idea festiwalu wyklucza możliwość prowadzenia kulturowego monologu. Każda z dyskusji to starcie wielu głosów. Nie znaczy to, że Festiwal Conrada jest tubą każdej – dowolnej – idei. Jednak – zgodnie ze starożytną zasadą „auditur et altera pars” – staramy się zawsze konfrontować przeciwstawne strony ideowego sporu.

Najtrudniejszym, ale zarazem najważniejszym zadaniem jest rozmowa z tymi, którzy o świecie i literaturze myślą inaczej niż my. Prowadząc dialog we własnym środowisku, z ludźmi, którzy wyznają podobne wartości, którzy mają podobne poglądy, powtarzamy jedynie to, co już wiemy, utwierdzamy w przekonaniu tych, którzy już są przekonani. Dopiero wyjście poza granice własnego ideowego świata jest prawdziwą konfrontacją. A wychodzić w stronę innych należy nie po to tylko, by ich do swych racji przekonywać, ale także – a może przede wszystkim – po to, by sprawdzić, czy ich obraz rzeczywistości nie jest przypadkiem bardziej przenikliwy niż nasz własny.

CONRAD

Joseph Conrad interesuje nas z trzech powodów:

– jako pisarz należący do światowej ligi nowoczesnych prozaików, a przy tym jeden z najlepszych, najintensywniejszych i najbardziej wnikliwych twórców modernistycznych; pisarz wciąż aktualny, ale jednocześnie nieodrodny syn swoich czasów, do którego prozy należy odnosić się również krytycznie;

– jako obywatel świata;

– jako Polak.

Ta kolejność nie jest przypadkowa. Polskość i światowość Conrada traktujemy jako efekt jego działalności literackiej, a nie prosty fakt, który wynika z miejsca urodzenia czy późniejszego adresu zamieszkania lub wybranego języka. Wszystko zaczyna się od literatury, która w odkrywczy sposób pokazuje nam, czym może być dla pisarza język (ojczysty i ten, który został przez niego wybrany jako narzędzie twórcze), czym mogą być dla niego narodowe korzenie. Tak ujmowana polskość Conrada jest dużo subtelniejsza niż ta, do której chcą nas przekonać ideologiczne komunikaty polityków. Jest częścią bardzo złożonej (i tematycznie, i strukturalnie) opowieści, którą Conrad nam przedłożył.

Dlaczego powinniśmy zaczynać od literatury i umieszczać ją w kontekście światowym? Lokalność, którą często wynosimy na sztandary, sprawia, że jesteśmy zrozumiali wyłącznie dla samych siebie. Robienie festiwalu poświęconego wyłącznie sprawom lokalnym jest pozbawione sensu. Interesuje nas, podobnie jak naszego patrona, perspektywa ponadlokalna, ponadnarodowa i wielojęzyczna. Perspektywa, która wyklucza – powtórzmy – kulturowy monolog.

INTENSYWNOŚĆ

Tematem tegorocznej edycji uczyniliśmy intensywność, którą zazwyczaj rozumie się jako szybkie, dynamiczne działanie – łakomą obecność w świecie, gromadzenie doświadczeń i zysków. Dla nas intensywność oznacza jednak coś innego: to czujne, krytyczne, pełne atencji i pasji przyglądanie się światu.

Intensywność to przede wszystkim postawa pisarzy wobec literatury, języka i opowieści. Ale także podejście samych czytelników. Podczas tegorocznej edycji Festiwalu będziemy zachęcać wszystkich jego uczestników do intensywnej dyskusji o literaturze. Powieści, opowiadania, eseje, reportaże, biografie i inne gatunki literackie dają niepowtarzalną okazję do czujnego oglądu rzeczywistości.

Tegoroczną edycję uporządkowaliśmy według siedmiu wątków:

JĘZYK, z którego literatura czyni specjalny użytek, poszerzając możliwości naszej komunikacji, czyli mówienia i myślenia o świecie.

WIARY/NIEWIARY, które wyprzedzają nasze spotkanie z rzeczywistością. Literatura to szansa na zmianę naszych przekonań, co jest niezbędne dla emocjonalnego i społecznego zdrowia każdej jednostki i wspólnoty.

EMOCJE, które towarzyszą wszystkim naszym prywatnym i publicznym aktywnościom. Dzięki opowieściom możemy zrozumieć emocje własne i innych, a to znów umożliwia nam lepszą komunikację.

KRAJOBRAZY, czyli przestrzeń, którą zasiedlamy. Literatura pomaga nam zweryfikować mity, którymi obrasta świat, co daje możliwość pokojowego zasiedlenia go.

NAPIĘCIA, które w naszej rzeczywistości prywatnej i publicznej wywołują konflikty, czasem nawet zbrojne. Przy pomocy literatury możemy je łagodzić.

ZMYSŁY, które są nam niezbędne, aby obcować z literaturą (a więc z innymi ludźmi i ich opowieściami) w bardziej intymny, ale też bardziej intensywny sposób.

MAPY, czyli obrazy, na których kreślimy przyszłość naszego świata. Literatura to nic innego jak nieustanne mapowanie rzeczywistości, która dzięki temu staje się bardziej zrozumiała. ©℗

​GRZEGORZ JANKOWICZ (ur. 1978) jest filozofem literatury i eseistą. Redaktor działu Kultura „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Programów Literackich Fundacji TP. Pracownik Centre for Advanced Studies UJ. Dyrektor programowy Festiwalu Conrada.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodzony w 1978 r. Aktywista literacki, filozof literatury, eseista, redaktor, wydawca, krytyk i tłumacz. Dyrektor programowy Festiwalu Conrada. Redaktor działu kultury „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor programów literackich Fundacji Tygodnika Powszechnego.… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2016

Artykuł pochodzi z dodatku „Conrad (03/2016): Intensywność