Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Uczestnicy konferencji przypomnieli: odra jest chorobą śmiertelną (umiera jedna na tysiąc osób), zakaźną (chory może zarazić nawet 19 innych).
Podali dane: od początku roku do połowy października zdiagnozowano w Polsce 128 przypadków odry (dwukrotnie więcej niż rok temu). Kolejne 17 zachorowań to ostatnie ognisko odry pod Warszawą. 95 proc. wyszczepialności (szczepienia na odrę wprowadzono w 1975 r.) chroni nas przed epidemią (w porównywalnym okresie w Serbii, gdzie nie ma obowiązku szczepień, na odrę zachorowało ponad 5 tys. osób).
Próbowali rozprawić się z mitami, m.in. tymi, zgodnie z którymi lekarze mają profity ze szczepień, a szczepionki w Polsce są przeterminowane. Wybrzmiało: „Rząd jest na »nie« w stosunku do dobrowolności szczepień”. Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny, nazywał przedstawicieli ruchu antyszczepionkowego „fałszywymi prorokami”.
Równolegle w Sejmie trwają prace nad obywatelskim projektem ustawy znoszącej obowiązek szczepień, który zgłosiło Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”. Choć projekt został negatywnie zaopiniowany przez Naczelną Radę Lekarską, Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny, głosami posłów PiS trafił do dalszych prac.
CZYTAJ TAKŻE:
LEKCJE Z NIEWIEDZY: Szarlatani są mistrzami w diagnozowaniu ułomności prawdziwych lekarzy. W końcu to na nich właśnie żerują. Tekst Marcina Napiórkowskiego >>>
PAWEŁ KUKIZ-SZCZUCIŃSKI, pediatra, były kandydat na Rzecznika Praw Dziecka: Rodzice, którzy odmawiają szczepienia, zapomnieli o zagrożeniu chorobami zakaźnymi. A zapomnieli, bo są od lat przed nimi chronieni szczepionkami.