Dobra lokata, czyli jaka?

Oto sposób bezpieczny i sprawdzony: bank bierze na określony czas nasze pieniądze, a po jego upływie zwraca je powiększone o ustalone wcześniej odsetki.

18.02.2013

Czyta się kilka minut

Oferty banków dla osób, które chcą oszczędzać, są coraz bardziej zróżnicowane i coraz trudniej zorientować się w wadach i zaletach poszczególnych produktów. W wyborze mogą pomóc portale finansowe. Ale gdy w grę wchodzą duże pieniądze – dla jednych będzie to 10 tys. zł, dla innych 500 tys. zł – lepiej być ostrożnym. Warto skorzystać z usług szczególnie sprawdzonych banków, a wcześniej zasięgnąć opinii doradców finansowych, zwykle darmowej. Pieniądz to kruchy towar.

Bank zarabia na handlu tym specyficznym towarem. Aby zarabiać, musi taniej kupować niż sprzedawać, stąd oprocentowanie kredytów jest wyższe niż lokat. W przypadku tradycyjnych banków komercyjnych, a takie dominują w Polsce, olbrzymia większość pieniędzy, którymi dysponują, pochodzi właśnie z wpłat klientów, czyli np. lokat.

Są dwa zasadnicze powody, dla których oszczędności zazwyczaj wpłacamy do banku, zamiast je trzymać w domu. W banku pieniądze są bezpieczniejsze niż w bieliźniarce czy pod ruchomą klepką podłogi. Choćby dlatego, że do równowartości 100 tys. euro zabezpiecza je Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W praktyce oznacza to, że nasze oszczędności są chronione do tej kwoty. Idziemy do banku także dlatego, że oprocentowanie lokat powoduje, iż nasze pieniądze nie tracą na wartości z powodu inflacji, ale najczęściej udaje się jeszcze trochę na nich zarobić, czyli ulokować je na procent wyższy, niż wynosi inflacja.

DO WYBORU, DO KOLORU

Polacy chętnie oszczędzają na lokatach bankowych, choć jest wiele innych możliwości, m.in. jednostki funduszy inwestycyjnych, akcje spółek giełdowych, obligacje, oferty inwestycji, np. w wina czy dzieła sztuki. Udział lokat w puli oszczędności maleje, ale wolno. Najpopularniejsza jest prosta lokata terminowa: wpłacamy do banku określoną kwotę, gwarantując, że przez uzgodniony okres pieniędzy tych nie podejmiemy. Po tym czasie bank wypłaci je nam powiększone o odsetki, których wysokość również jest ustalona przy zawieraniu umowy. W czasie trwania lokaty nie można dopłacać dodatkowych pieniędzy, a wypłacenie całej kwoty lub jej części wcześniej, niż to określono w umowie, oznacza na ogół utratę części lub całości odsetek.

MEANDRY OPROCENTOWANIA

Wysokość oprocentowania zależy z reguły od wielkości kwoty na lokacie. Im jest ona większa, tym wyższe oprocentowanie. Ale istotny jest także czas, na jaki oddaliśmy pieniądze do banku. Najkrótsze lokaty terminowe, tzw. overnighty zawierane są na jedną dobę, nieco dłuższe mogą być zawierane na kilka dni, ale też na miesiąc, aż do nawet kilkuletnich.

Oprocentowanie lokaty może być stałe, zmienne lub progresywne – w ostatnim przypadku oprocentowanie rośnie wraz z czasem trwania lokaty. Na ogół oprocentowanie jest wypłacane „z dołu”, ale zdarzają się też lokaty z odsetkami płatnymi „z góry”. Oczywiście można zakładać lokaty w walutach obcych, ale są one zazwyczaj dużo gorzej oprocentowane niż te w złotych.

W wielu bankowych ofertach jest możliwość automatycznego przedłużenia lokaty na następny okres (lokaty prolongowane). Odsetki mogą być też automatycznie dopisane do przedłużonej lokaty lub wypłacone na wskazany rachunek.

Wszystkie te warianty muszą być określone w umowie. Jeżeli w grę wchodzi duża kwota (naprawdę duża – z reguły nie mniej niż kilkaset tysięcy złotych), wysokość oprocentowania w wielu bankach można negocjować. Przy takich kwotach ważna jest już zmiana wysokości oprocentowania nawet na trzecim czy czwartym miejscu po przecinku.

W wielu bankach jest też określona minimalna wysokość kwoty, jaką można ulokować na dany termin. Różne też są sankcje za zerwanie lokaty, czyli wyjęcie pieniędzy przed terminem. Zanim więc podpiszemy umowę i oddamy na pewien czas nasze oszczędności, należy dokładnie i ze zrozumieniem przeczytać umowę. Nie należy się wstydzić, że nie rozumiemy finansowego języka, to raczej bank powinien się czuć odpowiedzialny za to, by klient wiedział, co robi, kiedy podpisuje umowę. Tego od banku wymaga Komisja Nadzoru Finansowego. Dlatego zawsze trzeba pytać, pracownicy banków są do tego przyzwyczajeni i z reguły odpowiadają, wyjaśniając wszelkie wątpliwości.

Lokaty oferuje kilkadziesiąt banków w Polsce. Z przedstawionego wyżej wyliczenia wynika, że w grę wchodzi co najmniej kilka różnych czynników, które trzeba wziąć pod uwagę, decydując się na zawarcie umowy. Jak zatem wybrać bank i rodzaj lokaty? Najpierw trzeba sprawdzić, jaka jest oferta lokat na rynku. Często bowiem okazuje się, że niekoniecznie bank, w którym mamy bieżący rachunek, da nam zarobić najwięcej. Podstawowa sprawa to wysokość oprocentowania. Regułą jest, że wyższe odsetki oferują mniejsze banki, walczące o klientów z większymi rywalami. Są to zwłaszcza te, które dopiero weszły na rynek.

Zamiast samemu przeszukiwać rynkową ofertę banków, można skorzystać z portali finansowych, gdzie specjaliści porównują różne rodzaje lokat terminowych, przede wszystkim pod względem wysokości oprocentowania.

A JEŚLI NIE TERMINOWA?

Banki mają dla oszczędzających sporą ofertę produktów. Są wśród nich lokaty rentierskie, czyli te z wypłacaniem określonej kwoty odsetek, np. co miesiąc. Są też lokaty a vista, lokaty inwestycyjne, lokaty z funduszem, często bardziej elastyczne i dające większy dochód niż klasyczne lokaty terminowe, a także polisolokaty.

Lokata jest bezpieczna, ale nie gwarantuje wysokiego zysku, choć oprocentowanie jest wyższe niż na rachunku bieżącym. Polisolokata zaś to umowa zawarta za pośrednictwem banku z firmą ubezpieczeniową. Klient wykupuje dożywotnią polisę, a po upływie określonego czasu kwota ta zostaje mu zwrócona wraz z premią. Dzięki niej unika się podatku od dochodów kapitałowych w wysokości 19 proc., czyli tzw. podatku Belki, gdyż premie z polisolokat nie są uznawane za zyski kapitałowe. Ponadto, jeżeli właściciel polisolokaty niespodziewanie umrze, to osoba wskazana przez niego w umowie może przejąć te pieniądze bez postępowania spadkowego.

Banki oferują też lokaty z funduszami inwestycyjnymi. Lokata to w tym przypadku przynęta – jest zazwyczaj wyraźnie lepiej oprocentowana niż inne – która pomoże bankowi złowić klienta dla funduszu. W przypadku takich produktów wpłacane przez nas pieniądze są przeważnie dzielone na dwie części. Zanim zdecydujemy się na ten rodzaj inwestycji, przeliczmy uważnie wszystkie opłaty i prowizje. Ciemną stroną tych produktów inwestycyjnych jest też to, że ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego objęta jest tylko ta część środków, która deponowana jest na lokacie bankowej.

Obojętne, jaki produkt z oferty bankowej wybierzemy, pamiętajmy o angielskiej zasadzie, by nie trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku. Tak jest bezpieczniej. 

CZYTAJ TAKŻE: Wszystko, co powinniśmy wiedzieć, zanim weźmiemy kredyt.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 08/2013