Czy pomożemy syryjskim chrześcijanom?

Polska powinna przyjąć 300 chrześcijańskich rodzin z Syrii (ok. 1500 osób), którym grożą prześladowania ze strony Państwa Islamskiego (IS).

11.05.2015

Czyta się kilka minut

Uważa tak Miriam Shaded, Syryjka, szefowa Fundacji Estera, która od roku stara się o przesiedlenie tych osób. Jak dotąd – bez powodzenia. Podczas konferencji w Genewie (zorganizowanej przez Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców ONZ, UNHCR) przedstawiciel naszego rządu zadeklarował „możliwość przyjęcia 100 uchodźców syryjskich w latach 2016–2020”. – Taka deklaracja nie wystawia Polsce dobrego świadectwa. Wtedy dla tych ludzi będzie za późno, wielu z nich już zginie. Z Damaszku, Aleppo i Homs ludzi trzeba wydostać jak najszybciej – mówi „Tygodnikowi” Shaded. Deklaruje też, że jej fundacja ma pieniądze na pokrycie kosztów sprowadzenia i pobytu chrześcijan.

W Syrii trwają walki między siłami rządowymi i bojownikami IS. Trudna sytuacja panuje w Damaszku, na którego przedmieścia islamiści dotarli przed kilkoma tygodniami. Są kilka minut drogi od jednego z kościołów, który poprosił o pomoc polską fundację. Wśród wyczekujących pomocy są katolicy, prawosławni, protestanci – to im właśnie grożą najcięższe prześladowania.

Nawet jeśli Polska nie zdecyduje się przyjąć chrześcijan z Syrii, pomoc tego rodzaju może wkrótce wymusić na niej Unia Europejska. W dniu ukazania się tego numeru „Tygodnika” Komisja Europejska miała przedłożyć państwom członkowskim projekt unijnej agendy ds. migracji. Chodzi o projekt przewożenia nawet 20 tys. migrantów rocznie z obozów w północnej Afryce do krajów Europy – a następnie osiedlania ich, według ustalonego klucza, we wszystkich krajach Unii.

Nasz kraj coraz bardziej pomaga ofiarom wojen i konfliktów – dość przypomnieć, że schroniło się u nas wielu mieszkańców wschodniej Ukrainy, nie tylko polskiego pochodzenia. Zaangażowanie humanitarne Polski w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie pozostaje jednak wciąż skromne. Zgoda Warszawy na przyjęcie syryjskich chrześcijan pomogłaby zatrzeć złe wrażenie, jakie pozostawiła deklaracja premier Ewy Kopacz o gotowości wysłania na południe Europy „10–15 funkcjonariuszy Straży Granicznej” – podjęta w tygodniu, w którym w Morzu Śródziemnym utonęło ok. 1,2 tys. migrantów (także z Syrii). Czy taka zgoda jest możliwa? Odpowiednie rozwiązanie prawne – procedura przesiedlenia – istnieje. Konieczna jest jeszcze tylko wola polityczna. – Kilka krajów Europy przyjęło już uchodźców z Syrii. Apeluję do ministra spraw zagranicznych, by przyjął 1500 syryjskich chrześcijan. Według raportu World Watch 2015 Syria znajduje się w pierwszej trójce krajów, gdzie prześladowania chrześcijan są najcięższe – mówi Miriam Shaded. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 20/2015