Życie minimalne
Życie minimalne

Pytamy o to tych, którzy co miesiąc otrzymują najniższą pensję.
Tornister i bilety – Anna, 41 lat, sprzedawczyni w sklepie
Pani Anna ze sklepu naprzeciwko ma przede wszystkim cierpliwość. Cierpliwie obsługuje pijaniutkich panów w piątkowe wieczory i noce. Pakuje zakupy do torebek na wyraźne życzenie ufryzowanych pań. Znosi uwagi kierowniczki, że „z kim to jej przyszło pracować”. Anna ma również cierpliwość do męża elektryka, który w ostatnich latach poszarzał na twarzy, wieczorami wypija dwie, trzy puszki piwa i nie chce się przebadać, chociaż boli go w plecach. A także do życia w ogóle, bo nie jest to życie, które się planowało za młodych lat.
Określenie „płaca minimalna” jest według pani Anny eufemizmem. W środowisku ekspedientek częściej mówi się „najniższa”, bo to słowo ma w sobie większy ładunek negatywny. Najniższa krajowa wystarcza na...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
podobno średnia pensja w tym kraju to 3 tysiące
Podziwiam formę w jakiej
"Trzeba mieć fantazję i pieniądze synku."
Potem kino, kawiarnia i spacer...