Archipelag utopii
Wzorem były obozy komsomolskie: Miasteczko Dziecięce pod Szczecinem miało służyć edukacji w duchu komunizmu. Nie był to jedyny eksperyment społeczny w tym zakątku pojałtańskiej Polski.
Drogi Obywatelu Prezydencie – Kochany Nasz Przyjacielu!”: takimi słowami list do Bolesława Bieruta rozpoczynali członkowie Prezydium Rady Narodowej Miasteczka Dziecięcego w Podgrodziu, niewielkiej wsi położonej na ziemiach poniemieckich, ok. 50 km na północ od Szczecina. Był 16 lipca 1952 r. – w Miasteczku zaczynał się pierwszy letni turnus.
Przed jego twórcami postawiono zadanie: mieli stworzyć utopijną „republikę dziecięcą”, wychowując „nowego typu człowieka” na wzór sowiecki. W cytowanym liście „obywatele” tej republiki – czyli dzieci – pisali: „Jesteśmy szczęśliwi, że pierwsi możemy brać udział w samodzielnym kierowaniu życiem w Miasteczku, że uczymy się sztuki kierowania państwem”.
Znaleźli się w miejscu niezwykłym. Niewielki półwysep leżący na zachodnim wybrzeżu Zalewu Szczecińskiego, a na nim urokliwa wioska zbudowana z...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Interesująca retrospekcja, ale wymaga uzupełnienia.