Bóg nie jest mężczyzną
Bóg nie jest mężczyzną
Czytając felieton Zuzanny Radzik „Odmówcie sobie” miałam wrażenie, że autorka podsłuchiwała moje myśli, gdy w ostatnich dniach szukałam głównej przyczyny płynącego pod moją skórą gniewu, i gdy w końcu nazwałam główny powód frustracji: boli mnie Kościół! Boli w tych miejscach, gdzie panoszy się chory, opresyjny patriarchat. Patriarchat dający kobiecie w Kościele tylko takie miejsce, które jest wygodne dla mężczyzn. Patriarchat, który domaga się męskiej władzy (a raczej rządzenia, które nie jest służbą), unikając związanej z władzą odpowiedzialności. Patriarchat, który ze święceń kapłańskich czy biskupich zrobił sobie bożka i domaga się szacunku a priori, bez potrzeby zapracowania własną postawą na tenże. Boli mnie marginalizowanie świeckich, a szczególnie kobiet, ograniczanie nam możliwości decydowania o kształcie Kościoła w tych jego aspektach, które nie są niezmienne. Zdumiewa mnie męska, klerykalna awersja do zaciekawienia się tym, co Bóg mówi do kobiet i co chciałby przez kobiety powiedzieć mężczyznom-kapłanom.
Kiedy patrzę na obraz stworzenia człowieka i jego upadku, nieodparcie przychodzi mi na myśl, że wyłączenie kobiet z nauczania, z głoszenia Dobrej Nowiny jest demoniczne, że kłamliwie zniekształca obraz Boga. Męska narracja o Bogu z zasady będzie odmienna od kobiecej. Wyeksponuje te elementy, które mężczyznom są bliskie, bardziej dla nich zrozumiałe, pomijając kobiecą percepcję Boga. Bez tej komplementarności zubażamy przekaz wiary, przez co trudniej jest prowadzić do dojrzałości chrześcijańskiej zarówno mężczyzn, jak i kobiety.
Nie zapominajmy, że Bóg nie jest mężczyzną, i że nie możemy na Niego patrzeć jedynie przez osobę Chrystusa. Kobieca twarz Boga „opowiadana” przez mężczyzn nigdy nie będzie tak prawdziwa jak ta, którą „opowie” kobieta z głębi wewnętrznego doświadczenia. I nie myślmy, że taka kobieca opowieść jest potrzebna kobietom. Nie, ona jest potrzebna przede wszystkim mężczyznom.
Autorka opublikowanego listu dostanie od nas notes TUROWICZ na 75-lecie.
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Dodaj komentarz
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
prawda
Piękny, wspaniały tekst,
Ignorancja"
Matriarchat cwany. Boga z cyckami będzie pokazywał za kasę
@Jadwiga Bester - na ten ból jest lekarstwo
a syndrom sztokholmski trwa