Istnieje życie
Już od prawie roku mamy niezwykły wielki post. Nie potrzebujemy dodatkowej ascezy.
Przyszywana ciocia mojej żony miała 96 lat, gdy jej nerki praktycznie przestały pracować. Trzy razy w tygodniu musiała jeździć do stacji dializ, by leżeć tam podłączona przez kilka godzin do maszyny czyszczącej jej organizm z toksyn. Ciocia Zosia mieszkała wtedy jeszcze sama, w małym mieszkaniu na krakowskich Dębnikach. Słaba fizycznie, ale intelektualnie bardzo sprawna.
– Niestety – powiedziała nam lekarka – dializowanie powoduje kolaps w ciągu kilku tygodni, najdalej dwóch-trzech miesięcy.
Kolaps nie nastąpił. Ponad rok później, gdy ciocia Zosia meldowała się w jednym z krakowskich domów opieki – do którego zdecydowała się przenieść, nie chcąc dłużej mieszkać samotnie – pytała zdumionych pracowników, gdzie w jego pobliżu będzie mogła wykorzystywać swoją kartę debetową. A w następnym jeszcze roku, gdy wydłużyła się lista polskich noblistek, prosiła nas, by pożyczyć jej...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziękuję za piękny, mądry