Titanic
Spójrzmy na coraz szybciej drgające nogi Josepha Conrada. Pisarz nagle zrywa się z fotela, siada za biurkiem i pisze!
Borys Conrad (starszy syn Josepha) wspominał: „Nastrój ojca można było rozpoznać rzucając spojrzenie na jego nogi. Jeśli spoczywały bez ruchu, można było wnosić, że dialog toczyć się będzie w spokoju, ale wszelki ruch nóg wskazywał, że coś nie jest w porządku. Ruchy naprawdę gwałtowne były groźnym sygnałem, którego nie należało lekceważyć”.
A teraz wyobraźmy sobie scenę, która rozgrywa się w pierwszych dniach czerwca 1912 r. Joseph Conrad siedzi w fotelu, czyta artykuł o pracach dwóch komisji (amerykańskiej i brytyjskiej) powołanych do zbadania sprawy utonięcia „Titanica”, statku uchodzącego za Niezatapialny (tak reklamowanego) i śmierci ponad tysiąca pięciuset osób. Szybko przebiega oczyma przez łzawe, mistyczno-patriotyczne wzloty dziennikarskiego Pióro-Ducha, by przejść do rzeczy.
Dowiaduje się więc o opinii jednego z ekspertów, że gdyby „Titanic” miast omijać górę...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Conrad w przeciwieństwie do p. Komara
Ciekawostka gratis