Wiecznie bliskie narodziny
Boże Narodzenie nie jest tylko świętem wzruszającej historii. Wracamy przez nią też do siebie, do ciała, do życia tu i teraz – gdzie właśnie rodzi się Bóg.
Obudził mnie hałas na dole. Garnki? Talerze? Z mgły splątanych półmyśli wypełzła niespodziewana wątpliwość: czy ja mam w ogóle ochotę na święta? Dużo w nie trzeba włożyć wysiłków, niosą spore wydatki. Po chwili doszło do mnie, że wątpliwość jest głębsza: cała ta ewangeliczna opowieść z roku na rok coraz bardziej wydawała mi się bajką dla dzieci. Nawet nie to, że cudownie niewiarygodna: chóry aniołów, pasterze i królowie-magowie ze Wschodu. Nie opakowanie było problemem, ale zawartość, która – ponoć – jest istotą święta. Historia o tym, że Bóg zszedł z nieba i stał się człowiekiem. Kiedyś – dawno, dawno temu; gdzieś – za siódmą górą i wielkim morzem.
Tak właśnie zaczynają się bajki, można się nimi wzruszyć, zwłaszcza gdy jest się dzieckiem. Opowieść o narodzeniu Boga w betlejemskiej stajni może nawet poruszyć naszą etyczną wrażliwość: uświadomić np., że godni uwagi są także...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
"Im bardziej On rodzi się we
Piotr :-)