Popsuliśmy atmosferę
Popsuliśmy atmosferę

Widać po nim, że płakał. Chłop w sile wieku, dookoła rodzina i koledzy ze wsi, nikomu by się nie przyznał, ale przekrwione oczy mówią same za siebie. I trudno mu się dziwić.
– Siedzieliśmy sobie na kanapie i oglądaliśmy telewizję – opowiada – kiedy przyszła burza.
Podwórko jak wiele podobnych w Marianowie: dom, szopa i nawet ładna, własnoręcznie zrobiona altanka. Wygląda ona teraz jak ponury dowcip. Drewniane chucherko stoi, a ciężki, blaszany dach murowanego domu leży rozszarpany i pogięty na ogrodzeniu i drzewach.
– Na początku słyszeliśmy ulewę. Potem takie pam-pam-pam gradu o dach. Coraz silniejsze. I nagle, znikąd, przestało dzwonić. Zrobiło się cicho. Wyjrzałem za okno, a tam dach już leciał. Dwa lata go spłacałem, właśnie skończyłem, a tu kilka stów renty człowiek ma...
Podobnych historii w tym roku zdarzyły się dziesiątki. Ostatnia fala burz...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Czyli planowe działanie w ramach globalnej wspólnoty ...
ręce precz...
ATOM ZAMIAST WĘGLA
PROMIENIOWANIE