Nie uszlachetnia
Często się słyszy, że chrześcijaństwo jest apoteozą bólu.
I chociaż w pierwszych wiekach chrześcijanie się przed tym wzdragali, to ostatecznie symbolem chrześcijan stał się wizerunek Chrystusa – Człowieka umęczonego na krzyżu. Pawłowe „Teraz raduję się, cierpiąc za was, i w moim ciele dopełniam braki cierpień Chrystusa za Jego Ciało, którym jest Kościół” (Kol 1, 24) oraz przekonanie, że krwawa ofiara i cierpienie Syna usatysfakcjonowały obrażonego grzechami ludzi Boga Ojca, zdają się twierdzenie o apoteozie bólu potwierdzać. Potwierdzać też zdają się je święci tacy jak włoska karmelitanka, mistyczka św. Maria Magdalena de Pazzi (1566–1607), której pragnienie „cierpieć, a nie umierać!” może przyprawić o zdumienie. Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) wyjaśniała to w ten sposób, że „każdy człowiek musi cierpieć i umierać, lecz jeśli jest żywą częścią Mistycznego Ciała, jego cierpienie i śmierć nabierają odkupieńczej mocy dzięki...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
"Jak można twierdzić, że chrześcijaństwo jest apoteozą bólu?"
X.Boniecki przez dekady
"pewna prowokacja"?...
katolicyzm wręcz epatuje śmiercią i cierpieniem
"Nauki katolickie w sposób
"Pracujcie dalej z wiarą, że
"Dzieło świadczy o stwórcy" ;p
Z tego samego elementarza,
w rzeczy samej
Tak to jest jak frustraci religię tłumaczą :)))
cos jest na rzeczy, ja także podejrzewam
Bóg uszczegółowiony.
nie, nie Eddie
„ krwawa ofiara i cierpienie
h u m b u g
A co powiedzieć w oczy
bzdury
Głupota nie zasługuje na
Panu się pojęcia mylą
"...kończy się potęgowaniem
Głupota ludzka ma jednak granice ;p
a może należy szukać innego sensu?
możliwości jest wiele
I tak i nie
Gdyby dało się jakoś odróżnić
?
Pan Jourdain też był
Czy retoryka to jakakolwiek wartość?
Od kiedy to krytyka jest
Przeciwnik niestety istnieje.
podobnym mędrkom
"Bo z obfitości serca mówią
:)
jedynie serdecznie życzę
?
a propos żalu
zmiana
no niestety nie wszędzie odeszło
to przykre że Pan wykorzystuje temat śmierci
Bóg zapłać za uwagę
Z Panem Michnikiem i szczęść Wyborcza
Tiaaaa
to Edypa z Cieszyna nazywa Pan
może też?
"Jak można" ?
inni, nie inni
Jezus Chrystus, bohater
Przytaczaj dalej :)))
moim zdaniem jedyny "gigantyczny sukces" w całej tej historii
Miara sukcesu.
Strony