Trzydzieści sekund nad Bugiem
Niedaleko Warszawy powstaje pierwszy obywatelski rezerwat przyrody. Opowieść o nim to przykład naszej walki o klimat. Małej, oddolnej, niewystarczającej. I jedynej, jaką mamy.
W Bugu kąpie się regularnie. Gdy zapytać go o najpiękniejsze wspomnienia znad rzeki, mówi o rzeczach małych. O biwaku na wyspie (przypomina sobie wilcze tropy, które znalazł podczas porannego obchodu). O rodzinie dzików wybiegającej z bagien. O bobrze, który towarzyszył mu podczas spaceru (Łukasz szedł, bóbr płynął wzdłuż). O kluczu łabędzi, który przeleciał mu nad głową (on płynął na plecach, środkiem rzeki, nad nim łabędzie).
– To są drobiazgi – mówi. – Polska przyroda nie jest tak spektakularna jak amerykańska. Nie mamy wielkich kanionów i potężnych ścian skalnych. Ale warto ją chronić.
29 marca 2019 r. Łukasz Długowski zakłada fundację Dziko. Pierwszy w Polsce projekt obywatelskiego rezerwatu przyrody.
Powstający rezerwat nad Bugiem to pierwsze takie przedsięwzięcie u nas, ale świat zna podobne przypadki. Najsłynniejszy zainspirował zresztą...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
5 minut przed, 5 minut po...
Bardzo mnie ubawiła wypowiedź
miałkie zajęcie
No cóż, mamy czas pajaców. I
marna