Moja litania
Moja litania
Potem, przez cały Konin, też prowadziły mnie tabliczki, że „do sanktuarium”. Właściwie to jechałem gdzie indziej, ale kochałem Licheń pogańską miłością i nie darowałbym sobie, że go ot tak minąłem. Tak więc stanąłem na parkingu i poszedłem. Ludzi było jeszcze niewielu. To tu, to tam grupka, dziesiąta rano dopiero. Wszyscy odświętni, porządnie ubrani, robili zdjęcia, statecznie spacerowali w tej jasnej, zielonej przestrzeni, w której ogrom kościoła nieco potulniał i jakiś taki przychylny się robił. Trochę nie pasowałem w bluzie z kapturem i amerykańskich bojówkach M65. Księża od razu wyławiali mnie wzrokiem z rzadkiego tłumu i słali strofujące spojrzenia. Nic to, myślałem i patrzyłem zachwycony na złocistość świątyni z błękitem nieba na wysokościach i wiosenną zielenią u stóp. Pomnik Kustosza i Jana Pawła był jeszcze odsłonięty.
A potem kupiłem sobie Matkę Boską. Długo szukałem...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
kult maryjny to jeden z największych humbugów chrześcijaństwa
p.s.
awans
wszystko się zgadza
Urocza ta Matka Boska Stasiukowska
nie mogę się powstrzymać i
Oby więcej ...
Oby więcej ...