Jedna katastrofa, dwie Polski, pięć lat
Jedna katastrofa, dwie Polski, pięć lat

Plan uroczystości rozpisano tak, żeby zwaśnione posmoleńskie Polski się nie spotkały. Prezydent Komorowski wieczorem w czwartek pojawił się na Wawelu, by złożyć wieniec na grobie poprzednika. W piątek przemknął przez Powązki i Świątynię Opatrzności Bożej. Premier Kopacz pojechała do Gdańska, gdzie jednej ze szkół nadano imię Arama Rybickiego. Do Smoleńska – z racji lodowatych stosunków z Kremlem – udała się tylko minister kultury wraz z szefem Kancelarii Premiera.
Skoro państwowe uroczystości były tłem, siłą rzeczy na pierwszym planie znalazł się Jarosław Kaczyński.
Kaczyński oskarża
Działacze Platformy robili dobrą minę: – Nie mamy ochoty brać udziału w politycznych zawodach z okazji 10 kwietnia – mówił mi jeden z posłów. I po cichu wyraził nadzieję, że nakręcenie smoleńskich emocji zaszkodzi Andrzejowi Dudzie, kandydatowi PiS-u w wyborach...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
No cóż,
Jedna katastrofa,dwie Polski, pięć lat
Do pana Pawła Reszki: „Prezydent i premier oddali pole”
Trzeba wreszcie wyjść z naszego zaścianka