Dzień w kwietniu
Dzień w kwietniu
Tak można by rzec. Zamiast wodę albo drwa nosić, przyglądam się z niejakiego oddalenia. „Obywatel z niego jak z koziej dupy trąba” – powiedzą jedni. „Spryciarz i łachudra, czeka, z której strony wiatr zawieje” – powiedzą drudzy. „Poparcia nie udziela reformom, bo go od koryta odpędzili i przywileje odebrali” – trzeci powiedzą. „Na protesty nie chodzi, bo się boi, żeby mu zdjęcia nie zrobili i w liście gończym nie umieścili, albo i w reżimowej tiwi z komentarzem nie wyświetlili” – czwarci stwierdzą. A ja tylko to nieczyste sumienie mam na usprawiedliwienie, a i to nie bardzo. Bo raz mnie ono gryzie, ale zaraz potem przestaje. Tak zresztą przez całe życie miałem, że gryzło i jednak przestawało. Może stąd ta jakaś immunizacja mi się przyplątała.
Kraj w ogniu, obywatele gaszą albo dokładają, a ja w lesie siedzę i nawet wycinka mnie tak jakby słabiej dotyka, niż powinna. Lejzorek...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Fajny mamy ten kraj...
Kraj jak kraj...
moc słowa