Co się udało?

13.12.2014

Czyta się kilka minut

PAWEŁ ŚREDZIŃSKI, WWF Polska:
Ostatnie ćwierć wieku pozwoliło na dokonanie dużej zmiany w postrzeganiu środowiska w polskim społeczeństwie. Dzięki organizacjom ekologicznym ludzie coraz chętniej angażują się w ochronę przyrody. Sukcesem jest wyznaczenie sieci Natura 2000 oraz wprowadzenie odnawialnych źródeł energii do dyskusji o przyszłości polskiej energetyki. Dzięki różnym akcjom podejmowanym przez organizacje ekologiczne również Puszcza Białowieska doczekała się większej uwagi. Udało się powstrzymać nielegalny handel zagrożonymi gatunkami w rezultacie projektu WWF i prowadzonych w ramach tych działań szkoleń. Nie oznacza to, że nie ma nowych wyzwań. Wciąż brakuje politycznej dobrej woli w sprawie inicjatywy obywatelskiej na rzecz zniesienia ograniczeń związanych z powoływaniem parków narodowych.


RADOSŁAW GAWLIK, Stowarzyszenie EKO-UNIA, Zieloni, były poseł RP, wiceminister ochrony środowiska:
Pierwszym dużym sukcesem było przeniesienie w 1989 r. do Ministerstwa Ochrony Środowiska Lasów Państwowych podlegających wówczas ministrowi rolnictwa. Tym prostym ruchem ok. 28 proc. powierzchni Polski zaczęło podlegać odmiennej filozofii zarządzania. Po inicjatywie „Ekologia w Konstytucji” grupy kilku posłów oraz Forum Ekologicznego Unii Wolności udało się wprowadzić do Konstytucji RP wyjątkowe zapisy dotyczące ochrony środowiska. Przeforsowano ustawy o ochronie zwierząt oraz wyjątkowy system finansowania składający się z narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. Niestety, nie udało się do tej pory poprawić chaotycznego planowania przestrzennego oraz gospodarki wodnej. Część rzek podlega ministrowi środowiska, a pozostałe marszałkom województw.

ROBERT CYGLICKI, dyrektor Greenpeace Polska:
25 lat wolności to czas dobrze wykorzystany przez ruch ekologiczny. Obecnie ochrona dzikich drapieżników jest u nas na jednym z najwyższych poziomów w Europie. W naszym kraju jest też duże poparcie społeczne dla poprawy losu zwierząt hodowlanych. Polacy mają dziś niezwykły stosunek do przyrody, którego źródła nie znajdziemy w okresie PRL-u czy też II Rzeczypospolitej. Ocalenie doliny Rospudy i kampania na rzecz ochrony Puszczy Białowieskiej są jednymi z najpiękniejszych rozdziałów demokratycznej Polski. Nie tylko dlatego, że zakończyły się sukcesem, ale przede wszystkim ze względu na zaangażowanie obywatelskie olbrzymiej liczby autorytetów i zwykłych ludzi, którzy stanęli w obronie wartości zlekceważonych przez polityków. Wyzwaniem nadal pozostaje temat energetyki i planowania przestrzennego. Mimo dotychczasowych wysiłków nie udało się tych spraw uporządkować.

Prof. ZBIGNIEW KARACZUN, Polski Klub Ekologiczny, ekspert Koalicji Klimatycznej:
W okresie 25 lat rozwinęliśmy niebywale infrastrukturę ochrony środowiska, wybudowaliśmy tysiące oczyszczalni ścieków, urządzeń do oczyszczania gazów i pyłów odprowadzanych do atmosfery, instalacji do unieszkodliwiania odpadów. Stworzyliśmy instytucje zajmujące się ochroną środowiska i prawo w tym zakresie. Udało się objąć ochroną większość najcenniejszych siedlisk i ekosystemów. Niestety nie udało się nam przekonać polityków, że warto chronić środowisko, bo jego jakość decyduje o poziomie życia. Nie przekonaliśmy ich, że ochrona środowiska nie jest barierą dla rozwoju gospodarczego, ale jego podstawą i dlatego warto w Polsce rozwijać technologie i rozwiązania niskoemisyjne. Nie udało się nam obronić Ministerstwa Środowiska przed marginalizacją, przez co z kreatora i koordynatora aktywnej polityki ekologicznej stało się ono promotorem polityki gospodarczej rządu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 51-52/2014