Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W Polsce jest wielu pracowników uniwersyteckich zajmujących się filozofią (...). Filozofów jednakże zaledwie dziesiątek. Nie mam żadnej wątpliwości, że wśród nich jedno z pierwszych miejsc zajmuje Władysław Stróżewski” - napisała Barbara Skarga.
27 czerwca w auli Collegium Maius profesor Władysław Stróżewski otrzymał godność doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Otrzymał ją za następujące zasługi - by wymienić tylko te, które podano w uchwale Senatu UJ: ogromny dorobek naukowy, pozwalający uznać goza jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich filozofów; podejmowanie w sposób twórczy najpoważniejszych zagadnień filozoficznych oraz zagadnień związanych ze sztuką; odwaga i bezkom-promisowość w czasach dla niego i kraju trudnych; praca na rzecz społeczności akademickiej; osiągnięcia pedagogiczne, wykłady i seminaria uznawane przez studentów za najważniejsze zajęcia, w jakich uczestniczyli i wykształcenie wielu magistrów i doktorów, dziś często wybitnych profesorów, dla których był wzorem mistrza i nauczyciela.
Wiele z tej okazji o dorobku i zasługach Profesora napisano (opinie przygotowali rektor KUL ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek i prof. dr hab. Barbara Skarga z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, laudację wygłosiła prof. dr hab. Beata Szymańska) i powiedziano. Bodaj najwyższa pochwała wyszła spod pióra prof. Skargi: „Stróżewski to, co mętne, rozjaśnia...”. W uroczystości uczestniczyli obok Senatu Uniwersyteckiego Arcybiskup Metropolita Krakowa, oboje recenzenci, przedstawiciele Związku Podhalan, do których grona należy nowy Doktor Honorowy, i wielu ludzi nauki, kultury i studentów.
Dla „Tygodnika Powszechnego” to publiczne uznanie wielkości Profesora Stróżewskiego jest szczególnym powodem do radości i szlachetnej dumy. Od lat młodości związany z naszym pismem jako autor i przyjaciel, Władysław Stróżewski pozostaje jednym z ludzi nam najbliższych. Dołączając się do podniosłych gratulacji i życzeń z okazji nadania najwyższej uniwersyteckiej godności, chcemy jeszcze dodać: dzięki za to, że jesteś wiernym i wypróbowanym naszym przyjacielem. Plurimos annos, kochany Władku.
KS. ADAM BONIECKI