Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Jedyność stylu Cassandry Wilson jest świetnie słyszalna i w jej własnych kompozycjach, i zwłaszcza - z powodu radykalnie nieraz odmiennych interpretacji - w wykonywanych przez nią standardach (na tej płycie są m.in. “Fragile" Stinga i “Lay Lady Lay" Dylana). Gra akompaniujących muzyków gwarantuje solidną i wyraźną konstrukcję dźwiękowego tła, a zarazem jest wystarczająco nieschematyczna, by można było mówić o istotniejszym towarzyszeniu wokalistce. Wykonywane przez nią melodie czasem ze słów przechodzą w krótki skat, kiedy indziej nucenie nagle przeskakuje w śpiew. Muzyczne zdania bywają niespodziewanie osłabiane w końcówkach. I na odwrót: następne zaczynają się jakby ze skróconą artykulacją paru dźwięków. W “What Is It?" zachowano początkowe próbowanie głosu, w krótkiej chwili z “Throw It Away" można zauważyć moment namysłu w trakcie śpiewu.
I jest w tym wszystkim cudowna i przekonująca logika. Nie wykluczam, że pokolenia historyków muzyki będą analizować - nuta po nucie, barwa po barwie, wahnięcie po ciągłości, olśnienie po olśnieniu - to, co Cassandra Wilson stworzyła głosem w “Throw It Away", utworze zaśpiewanym jedynie z kontrabasem. I z uwalnianym rytmicznie pstrykaniem palcami.