Bunt Absaloma

Absalom musiał czekać w Jerozolimie kolejne dwa lata, żeby stanąć przed obliczem króla. Skłonił mu się twarzą ku ziemi, a Dawid pocałował w ramię Absaloma.

13.11.2017

Czyta się kilka minut

Wyglądało to oficjalnie: syn nie poszedł na spotkanie ojca, tylko monarchy. Władca przyjął poddanego, okazując mu powściągliwą uprzejmość. Nie wiemy, o czym mówili. Można odnieść wrażenie, że nic tam nie było poza kurtuazją. Absalom po latach wygnania zobaczył postarzałego ojca, pozbawionego dawnej energii i stanowczości.

Można tak sądzić po tym, co postanowił Absalom. Nie chciał czekać na śmierć ojca. Pragnął jak najszybciej korony dla siebie. Mógł ją zdobyć – jak się dowiadujemy z Księgi – zyskując posłuch i podziw ludu. Znalazł na to sposób. Otoczył się licznymi sługami, którzy chodzili przed nim. Sprawił sobie wozy, rydwany i konie. Tak oto okazywał przed miastem swój majestat. Wiemy, że był bez zmazy, a jego gęste, czarne włosy ważyły kilogramy. Samym wyglądem budził podziw i wzruszenie. Uroda predestynowała go do roli władcy. Stawał u bram miasta – i jak dziś kandydaci na prezydenta – prowadził kampanię wyborczą; nagabywał przechodniów idących do króla na sąd. Obiecywał, że jak tylko zostanie sędzią, zapanuje sprawiedliwość i każdy będzie uważnie wysłuchany. Pozwalał się całować po rękach. I tak – czytamy – „ukradł serca mężów izraelskich”.

Król nie reagował. Nie był chyba zaniepokojony postępowaniem syna. Nie wszczął przeciw niemu żadnych dyscyplinujących działań. Zastanawiająca była bierność i bezsilność króla Dawida. Jeden walczył o głosy na ulicach miasta, drugi skryty w swoim zamku czy pałacu czekał na rozwój wypadków. Spełniało się proroctwo Natana. Upadek władcy był bliski. Tymczasem 40-letni syn poprosił ojca o zgodę na opuszczenie Jerozolimy i złożenie ślubów wierności Bogu w Hebronie. Ojciec nie wydawał się być podejrzliwy. Pozwolił potomkowi wyjechać mówiąc mu: „Idź w pokoju”. Te słowa brzmią ironicznie, choć Biblia zdaje się nie znać ironii.

Był to początek starannie zaplanowanego zamachu stanu. Absalom wyszedł ze stolicy Dawidowego państwa. Jednocześnie rozesłał swoich agentów pomiędzy wszystkie pokolenia izraelskie i nakazał, by – gdy usłyszą głos szofaru – mówili: „króluje Absalom w Hebronie”. Miał on licznych zwolenników, którzy do niego przybywali. Na jego stronę przeszedł doradca królewski. Dopiero wtedy Dawid uznał, że sytuacja jest bardzo poważna. Tym bardziej że nie wiedział, komu mógł dalej ufać spośród Izraelitów i z czyjej rady skorzystać. Opuścił Jerozolimę ze swoją gwardią przyboczną złożoną z cudzoziemców. Zostawił w mieście dziesięć niewiast, swoich nałożnic, żeby strzegły domu. To brzmi żałośnie czy żartobliwie. Wszak prorok Natan uprzedzał go już, że obcy będą otwarcie spać z królewskimi kobietami. Nie wierzę, by nie pamiętał słów proroka. Z królem wyszła z miasta też grupa Lewitów. Wzięli ze sobą Arkę Przymierza. To miała być dodatkowa broń i ochrona przed buntownikami. Ich pierwszych wraz z dwoma kapłanami Dawid odesłał do Jerozolimy. Jego życzeniem było, by Arka pozostała na swoim miejscu. Król uciekał tak, jak niegdyś uciekał przed Saulem, i tym razem „wszystka ziemia płakała głosem wielkim”. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 47/2017