Reklama

Ładowanie...

Bocianie wakacje

12.09.2022
Czyta się kilka minut
On nie odlatuje, on wraca do siebie. Wygląda na to, że do roboty.
NCPHOTO / IMAGEBROKER / FORUM
N

No i odleciały. Jedziesz przez kraj i widzisz puste gniazda. Bociany zniknęły jeden po drugim, z dnia na dzień, bez pożegnania. Dyskretnie, po angielsku, nie odrywając nas od zabawy, jakby chciały uszanować to, że zostały nam na nią już nie miesiące, nie tygodnie, ale dni. Odleciały w pogoni za wiecznym latem, nam zostawiając jesienny dryl. Szkolne dzwonki, mokre popołudnia bez słońca, ciepłe kurtki i wielomiesięczne oczekiwanie na wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione zasłony. A wtedy i one, niesione jego podmuchami, znowu wylądują na naszych łąkach i zabocianią nasze wsie.

Zawsze mnie to zastanawiało – dlaczego tak dużą wagę przywiązujemy do pierwszych wiosennych bocianów, jednocześnie mając je głęboko w poważaniu wtedy, gdy ich czas w naszym towarzystwie dobiega końca? Czy nie powinno być tak, że to właśnie w sierpniu, gdy lato się przełamuje, a one zaczynają sejmikować, by...

17146

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]