Reklama

Ładowanie...

Poeta, prozaik, dziennikarz radiowy, tłumacz i felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Laureat licznych nagród literackich, pięciokrotnie nominowany do Nagrody Literackiej „Nike”. W 2015 r. otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką „Silesius” za całokształt twórczości. Jego wiersze tłumaczono m.in. na język angielski, niemiecki, słowacki, słoweński czy ukraiński.

Artykuły

11.07.2006
Wakacje, czyli podróż… A mój syn dostanie końską podkówkę, którą znalazłem na samym grzbiecie przełęczy Gongmaru La, wyżej w życiu nie wlazłem i chyba już nie wejdę. Trzeba Wam bowiem...
11.07.2006
Wakacje, czyli podróż… A mój syn dostanie końską podkówkę, którą znalazłem na samym grzbiecie przełęczy Gongmaru La, wyżej w życiu nie wlazłem i chyba już nie wejdę. Trzeba Wam bowiem...
24.04.2006
Są w Polsce ludzie, którzy i dokarmiania zwierząt, i walki z kłusownictwem podjęliby się nawet bez gratyfikacji w postaci możliwości ustrzelenia tego czy innego Bożego stworzenia. Mogą się...
21.12.2003
Odbierając nagrodę dla Szwedki Stulecia w 1999 r. Astrid Lindgren powiedziała: Przyznaliście nagrodę osobie bardzo starej, na wpół ślepej, na wpół głuchej i całkowicie postrzelonej. Musimy...
10.08.2003
Stateczna ciotunia Filozofia wyraźnie zaczyna nam na starość bzikować. Figle, na jakie pozwala się jej w książce o Pippi i Sokratesie, mogą się nawet chwilami wydawać niestosowne. Ale jak...
20.07.2003
Pippi naprawdę jest dziwna. Jedna pończocha taka, druga owaka. Śpi z nogami na poduszce. Jednocześnie jest najnormalniejszym dzieckiem pod słońcem. Czy nigdy Was nie zdziwiło, że mając...
13.07.2003
A mój syn „otrzymał/nie otrzymał promocji do klasy drugiej”, w związku z czym pojechaliśmy na wakacje. Ale wcześniej popadliśmy któregoś wieczoru w egzystencjalne zamyślenie i rozmawialiśmy...
06.07.2003
A mój syn interesuje się sportem. Świat współczesny pełen jest zagrożeń. Rodzicu! Czy jesteś pewien, że twoje dziecko nie ma żadnego kontaktu z niosącym liczne zagrożenia sportem?!...
29.06.2003
Pippi może wszystko. Potrafi przelecieć nad wulkanem wrakiem starego samochodu. Nosi na rękach konia i żongluje własnym tatkiem, wcale nie szczupłym. Pokonuje w zapaśniczej walce „...
22.06.2003
A mój syn i Kuba Zelmerów grali w piłkę na chodniku prowadzącym do Uniwercytatu, bo w O. mamy też Uniwercytat. A to niedobrze. Nie niedobrze, że Uniwercytat, tylko niedobrze, że tam grali....

Strony