Architektura emocji

Nie pamiętam dokładnie, kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z muzyką Chopina. Miałem sześć albo siedem lat i w radiu usłyszałem Rubinsteina grającego Chopina. W moim rodzinnym domu był mały fortepian, nie wiem skąd się wziął, pewnie był to stary fortepian ojca. Jak wszyscy inni w tamtych czasach, zacząłem brać lekcje fortepianu. Dzisiaj tę rolę pełni komputer, a kiedyś był to fortepian albo skrzypce. Lata spędzone w Warszawie wspominam bardzo przyjemnie. Pamiętam dobrze moją nauczycielkę fortepianu Panią Weronikę Długoborską, u której uczyłem się w szkole muzycznej przy ulicy Miodowej w Warszawie.

23.02.2010

Czyta się kilka minut

Trudno powiedzieć, na czym polega fenomen popularności Chopina. To jest po prostu wielka muzyka, na poziomie Bacha, Beethovena, Brahmsa, Mozarta. A poza tym jest pisana specjalnie z myślą o fortepianie - bardzo przyjemna do grania, ale jednocześnie niezwykle trudna, wymagająca. I bardzo romantyczna. Jest wręcz niemożliwe, by ta muzyka się nie podobała. Jest wielka i mówi do wszystkich, ale jednocześnie nie wyróżniałbym szczególnie Chopina. Nie stawiałbym go wyżej niż Mozarta czy Beethovena. To muzyka na tym samym poziomie. Jestem szczęśliwy, że jako pianista mogę ją grać.

Schumann to oczywiście wielki, genialny kompozytor, bardzo romantyczny, z wielkim polotem i inwencją.

Chopin ma ten sam polot, tę samą inwencję, ale w jego muzyce jest coś jeszcze - to moim zdaniem strona francuska. W jego utworach zachowane są właściwe proporcje między architekturą a emocjami. Wszystko znakomicie skonstruowane. To nie tylko serce, ale także wielki mózg - niezwykła kombinacja. I może właśnie dlatego muzyka Chopina jest szczególna.

Emanuel Ax (ur. 1949) - amerykański pianista żydowskiego pochodzenia. Urodzony we Lwowie, w dzieciństwie przez dwa lata mieszkał w Warszawie, potem jego rodzice przenieśli się do Kanady, obecnie mieszka w Nowym Jorku. Jego nagrania kilkakrotnie były wyróżniane nagrodami Grammy; właśnie ukazała się płyta z Triami fortepianowymi Feliksa Mendelssohna, na której pianiście towarzyszą Itzhak Perlman i Yo Yo Ma.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2010

Artykuł pochodzi z dodatku „Kwartalnik Chopinowski 1 (9/2010)