Reklama

Ładowanie...

A wy, za kogo Go uważacie?

24.02.2009
Czyta się kilka minut
Historia Wielkiego Postu, choć miejscami zabawna, jest pouczająca (opisuje ją w najnowszym Tygodniku Maciej Müller). Szczególnie interesujące jest towarzyszące jej napięcie między duchem a literą prawa. Duch domaga się określeń normatywnych. Normy, które z biegiem czasu zaczynają żyć własnym życiem, zostają wyzute z ducha i stają się karykaturalne.
N

Nie wiem też, w jakim stopniu norma, by "w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach", opatrzona wyjaśnieniem, że czasem pokuty są m.in. wszystkie piątki, jest traktowana poważnie. Z tego, co słyszę na temat ruchu w dyskotekach, podejrzewam, że w niezbyt dużym. Pozostawiam więc debatę nad prawnokościelnymi przepisami, by zaprosić do refleksji, o co w istocie w Wielkim Poście chodzi.

Jest czcigodnym zabytkiem czy poważną propozycją dla człowieka XXI wieku? Co roku w pierwszą niedzielę Postu czyta się opis trzech kuszeń Pana Jezusa na pustyni. Można je sprowadzić do wspólnego mianownika: Szatan prowokuje Jezusa, by udowodnił, że jest Synem Bożym. Pozornie nie kusi Go do niczego złego. Jeśli umie kamienie zamieniać w chleb, rozwiąże problem głodu; spektakularny lot z narożnika świątyni na oczach ludzi mógłby okazać się zarówno znakiem Boskiej...

3443

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]