Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
WOJCIECH PIĘCIAK: Szukając przyczyn buntu z 1953 r., wskazuje się na politykę władz NRD, które w ciągu ośmiu powojennych lat „przeorały” kraj. Na czym to polegało?
HANNS J. KÜSTERS: 17 czerwca był w istocie skutkiem polityki prowadzonej przez partię komunistyczną SED w sowieckiej strefie okupacyjnej, a potem w NRD, po utworzeniu tego państwa w 1949 r. Obejmowała ona wszystkie obszary życia. Na wsi przeprowadzono reformę rolną, aby potem zacząć kolektywizację, wywłaszczając chłopów i zmuszając do wstępowania do kołchozów. Nazywano to „socjalistycznym przeobrażeniem wsi”. Równolegle trwał proces wywłaszczeń w przemyśle i handlu, prowadzący do upaństwowienia, a także proces glajszaltowania sfery publicznej, gdzie wszystko musiało znaleźć się pod kontrolą komunistów. Jednym ze skutków tego były coraz dotkliwsze braki w zaopatrzeniu.
Niezadowolenie narastało zatem od lat, a bezpośrednią przyczyną wybuchu stała się słynna decyzja Biura Politycznego SED o podniesieniu norm dla robotników. NRD-owscy komuniści zareagowali tak na krytykę z Moskwy: sowieckie kierownictwo było niezadowolone z tego, w jaki sposób dokonuje się „socjalistyczne przeobrażenie” w NRD i domagało się od Waltera Ulbrichta nowego konceptu dla dalszych „przeobrażeń”. Ale skutek był taki, że mieszkańców dotknęły kolejne, coraz poważniejsze ograniczenia w sferze konsumpcji, jako że priorytetem władz nie były dobra konsumpcyjne, lecz rozwój przemysłu ciężkiego. Ludzie musieli coraz więcej pracować, a zarabiali coraz mniej, gwałtownie spadał poziom życia.
Wyraźnym symptomem nastrojów były ucieczki na Zachód: w 1952 r. z NRD uciekło 180 tysięcy ludzi. Potem, tylko w pierwszych miesiącach roku 1953 – od stycznia do maja – aż 185 tysięcy. A do tego dodajmy kontekst międzynarodowy: właśnie wtedy trwała wielka dyskusja nad integracją Republiki Federalnej z Zachodem, coraz dalej odsuwała się perspektywa zjednoczenia obu części Niemiec.
Koniec końców, ta beczka prochu eksplodowała – 17 czerwca 1953 r.
HANNS JÜRGEN KÜSTERS (ur. 1952) jest historykiem, profesorem uniwersytetu w Bonn.
Jakie były skutki buntu z 17 czerwca? Jak przywódcy NRD nieustannie obawiali się nowej „kontrrewolucji” – o tym w pełnym tekście rozmowy na www.tygodnik.com.pl