Reklama

Ładowanie...

Mancewicz: Skonfiskowana rzeczywistość

27.02.2023
Czyta się kilka minut
A jednak coś nas ostatnio zaskoczyło, a jest to kolejny lęk podparty ideowo. To są sprawy znane każdemu od dziecka, od młodości.
FOT. GRAŻYNA MAKARA
O

Od lat mniemamy, że nasze zdolności do trzeźwych ocen są większe niż znakomitej większości analizujących polskie idee. Oczywiście tutejsze idee – zważmy – nie są skomplikowane. Spisywanie ich, sumowanie, rozbieranie na części, syntetyzowanie jest zajęciem raczej rozrywkowym, miłym w kawiarni nawet takiej dla niepalących, niż dajmy na to w auli uniwersytetu.

A jednak coś nas ostatnio zaskoczyło, a jest to kolejny lęk podparty ideowo. Polskie lęki znamy, to wielki temat. Ileż to razy, idąc polną drogą, w szpalerze wierzb, czuliśmy przenikliwie mrowienie, gdy ktoś/coś nie daj Boże mruknęło w listowiu, stęknęło wstrętnie bądź zaczęło pohukiwać w mrocznej dziupli i sypać nam w oczy próchnem. Tak. To są sprawy znane każdemu od dziecka, od młodości, jakże innej niźli młodość we Francji, w Niemczech czy w Ameryce, gdzie myśl w tym wieku biegnie raczej ku miłości bliźniego, ku wielkim...

4169

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]