Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Bez świeczki i spirytystycznego stolika odbyło się spotkanie z Poetą w ramach akcji ,,Lekcje czytania".
Jest to intrygujące, kiedy poezję interpretuje poeta, tym bardziej, że nie swoją, a w dodatku znaną i uznaną. Przewodnim motywem był autotematyzm. Wiersz ,,Trema" Wisławy Szymborskej w ironiczny sposób przywołał obiegową opinię o zajęciu nie z tego świata, jakim jest uprawianie poezji.
Bo właściwie czemu to służy... a ,,poeci nie pisarze, tylko kto -".
Może ci intelektualiści, którzy na schadzkach stręczą do nie-rządu , z ,,Głosu w sprawie pornografii"?
W każdym razie i Hiroshige Utagawa i Wisława Szymborska to buntownicy wobec czasu.
Mogą go zatrzymać i nie przeminąć.
,,Radość pisania" i horacjańskie ,,exegi monumetum" to odpowiedź serio na pytanie o sens poezji... chyba.